Szukam, a raczej wypatruję równie magicznych filmów co ten. Czy ktoś coś poleci? :) Nie pogardzę ekranizacją związaną z kulturą dalekiego wschodu :D
Tak, od pewnego czasu się nad tym zastanawiam. W sensie że nad tym czy obejrzeć... :o No i chyba się skuszę niebawem. :)
"Zawieście czerwone latarnie". Tematycznie bardzo zbliżony do "wyznań gejszy", jednak jeszcze bardziej orientalny - powolne, wysmakowane ujęcia, napięcie "pod skóra" bohaterek o kamiennych twarzach... Młoda Chinka decyduje się zostać czwartą żoną podstarzałego bogacza (Chiny lat 20.). Przeprowadza się do domu w którym, jak się okazuje, nie ów bogacz będzie szefem domu/domowym tyranem, a owe żony, dla siebie nawzajem... Wybitny thriller psychologiczny.