PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=173500}

Wyznania gejszy

Memoirs of a Geisha
7,6 188 788
ocen
7,6 10 1 188788
6,1 14
ocen krytyków
Wyznania gejszy
powrót do forum filmu Wyznania gejszy

No właśnie, film według reżysera pokazał swoje, książka jednak opisała wszystko w bajkowy i magiczny sposób. Film pokierował moją wyobraźnią, tak jakby dołożył wisienkę na torcie. Tortem o wyrafinowanym smaku okazała się książka.

Sonia_fw

Polecam "Wyznania chińskiej kurtyzany" w takim razie.

Gevorg

A co ma do tematu książka Miao Singa ?

ocenił(a) film na 10
Sonia_fw

Zgadzam się. Zupełnie inne odczucia miałam po przeczytaniu książki (napisana w nieco bardziej humorystyczny sposob, lżejsza dla czytelnika) i inne po obejrzeniu filmu, który zobrazował powieść w mocniejszy sposób, dołożył moim zdaniem dramatyzmu, a jednak doskonale się one uzupełniły. Uwielbiam.

ocenił(a) film na 8
Sonia_fw

Mi bardziej do gustu przypadł film, to właśnie o nim powiedziałabym, że opowiada tę historię w magiczny sposób, pokazując egzotyczne orientalne i bardzo klimatyczne obrazy. Dodatkowo nie sposób nie docenić gry aktorskiej (szczególnie wyrazista była dla mnie postać grana przez Li Gong; po przeczytaniu książki miałam pewne obawy, czy film odda to, jak sobie ją wyobraziłam i muszę przyznać, że jestem usatysfakcjonowana). Wydawało mi się czasem, że Golden katuje czytelnika wszystkimi szczegółowymi opisami, prawie jak Mickiewicz opisujący litewską przyrodę w "Panu Tadeuszu", i po prostu przeskakiwałam całe nudne fragmenty.
Dobrze jest NAJPIERW przeczytać książkę, a dopiero potem sięgnąć do dzieła Roba Marshalla, bo stanowi on niejako puentę utworu - nie jestem pewna, czy w odwrotnej kolejności byłabym w stanie dostrzec pewne detale i w ogóle pojąć tę historię w takim wymiarze, w jakim przedstawił ją duet Marshall-Golden.

użytkownik usunięty
Rogata5000

Dla mnie książka dużo, dużo lepsza a sam film przy niej wypada dosyć blado. No i tak jak pisze Rogata, lepiej najpierw przeczytać książkę, wówczas film staje się doskonałym uzupełnieniem powieści, doskonale ukazującym między innymi czarujące, egzotyczne miejsca.

ocenił(a) film na 10

Dla mnie odwrotnie, film zdecydowanie lepszy (a rzadko tak mam). Być może dlatego, że oglądnałem najpierw, dopiero później przeczytałem książkę (tak, wiem, zła kolejność, ale to wyszło przypadkowo).
Co mnie najbardziej urzekło w filmie - muzyka, która pasuje idealnie i nadaje odpowiedniego klimatu. Bardzo dobra gra aktorska, szczególnie aktorki odgrywającej Hatsumomo.
Film jak dla mnie jest magiczny!

ocenił(a) film na 7
Sonia_fw

a czy ktoś czytał Gejszę z Gion? (:

ocenił(a) film na 9
Flammeche

Tak, czytałam Gejszę z Gion, a także o kontrowersjach związanych z filmem,i zarzutami autorki książki do pozycji, dlatego gdy zaczęłam czytać powyższą dyskusję,nie bardzo mogłam zrozumieć o jakich porównaniach mówią osoby powyżej :-) ,ale to dlatego ,że w pamięci mam inną książkę, po prostu. Ja akurat najpierw czytałam książkę Iwasaki, a potem oglądałam film, więc te dwa obrazy nijak się mają do siebie, ale abstrahując od powiązań między nimi, to każdy obraz z osobna jest bardzo ciekawy jakkolwiek różny. A co TY uważasz na ten temat i jakie miałaś odczucia po obejrzeniu filmu i przeczytaniu Gejszy..??

Sonia_fw

Ja mam wrażenie zupełnie odwrotne. Film jest bardoz poetyczny, delikatny i urokliwy. Ksiązka nie zachwyca mnie swoim stylem, poza tym miejscami bywa niesmaczna, a wręcz sprośna. Nie była tak piękna jak film, moze i wciągająca, ale pozbawiona tej delikatności, którą w filmie podkreślono obrazami (zobaczcie, jak często coś tam się unosi w powietrzu!). Poza tym w filmie nie było podkreślone, ze Prezes jset żonaty, więc mnie osobiście łatwiej było kibicować Sayuri :).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones